
Przedsiębiorcy z Karpacza, którzy żyją z turystyki mówią dość i zapowiadają otwarcie swoich biznesów od najbliższego poniedziałku. Tłumaczą, że do działania wbrew obostrzeniom sanitarnym zmusiła ich opieszałość rządu i brak jakiegokolwiek wsparcia. Wczoraj odbyła się w tej sprawie konferencja prasowa.
Jedyne czego sie boi wladza to to, ze my w koncu przestaniemy sie bac!